niedziela, 10 kwietnia 2016

Sojonez

Tak, tak wiem pamiętam, że obiecywałam przepisy na blogu...
Dlatego teraz nie będę już obiecywać tylko starać się skutecznie je przelewać na internetowy "papier".
Kto mnie zna chodź trochę to wie, że kocham gotować, robić i obrabia zdjęcia no i jeść ale nie znoszę pisać czegokolwiek... ;)
A tak wracając do sojonezu...
Czasami przychodzą takie chwile, że majonez musi być i już (na kalorie wtedy staram się przymykać oko ;) ).
Swoje pierwsze próby z majonezem roślinnym miałam już wcześniej ale nie były one specjalnie udane ale tym razem się udało i na pewno nie będzie to po raz ostatni!
SOJONEZ
(ok.300-330ml.) 
Składniki:
- pół szklanki mleka sojowego
- ok. 1szkl. oleju
- 1 łyżka octu jabłkowego
- 2 łyżeczki ostrej musztardy
- 2-3 łyżki nieaktywnych płatek drożdżowych
- ok. 1 łyżeczka czarnej soli
- pieprz do smaku (najlepiej biały)
Przygotowanie:
- Mleko i ocet blenderujemy około 2-3 minuty.
- dodajemy pozostałe składniki wszystkie prócz oleju i blenderujemy kolejne 2-3 minuty.
- następnie wolnym strumieniem dolewamy olej i blenderujemy od samego dołu przez środek aż do góry powinno wyjść dość gęste całość przekładamy do słoiczka i wstawiamy do lodówki po godzinie stężeje jeszcze bardziej (mój wyszedł twardy :) )

Kilka uwag:
- Do zrobienia majonezu użyłam zwykłego blendera żyrafę o mocy 750W (mikser pięknie zabłysną i się wyłączył, wyłączył chyba na wieczność.. ;) )
- Majonez wychodzi mocno jajeczny więc jeśli chcecie mieć mniej "jajkowaty" smak to użyjcie mniej czarnej soli i płatek drożdżowych
- Najlepiej jest użyć mleka sojowego niesłodzonego ale jeśli takiego nie maci to użyjcie słodzonego - ja swój majonez robiłam na mleku słodzonym z Biedronki i jak widać wyszedł idealnie. :)

I mały backstage ;)

SMACZNEGO :-)