środa, 2 września 2015

Powroty...





 Dawno mnie tu nie było ale wracam, mam nadzieję, że wracam na stałe.
Jednakże podczas mojej nieobecności na blogu nastąpiły również zmiany żywieniowe mianowicie staram się odżywiać wegańsko spowodowane jest to i niechęcią do chemii oraz hormonów w mięsie które jest sprzedawane (czy to jeszcze jest prawdziwe mięso?) oraz nabiału i jaj z powodu nietolerancji, alergii tudzież uczulenia w każdym razie bardzo niepożądanych  reakcji mojego organizmu.
Z mojej diety wyrzuciłam również jasną mąkę zmieniając ją na pełnoziarnistą oraz cukier tudzież wszelkie inne słody (tak on czai się wszędzie!)
Tak więc myślę, że jest zdrowo smacznie i też w miarę rozsądnych cenach aby nie rujnować kieszeni "przeciętnego studenta". ;)
A tymczasem wracając do przepisu....


SURÓWKA KALAREPOWO-NEKTARYNKOWA
Składniki (na 1 porcję):
- 1 kalarepa
- 1 nektarynka (moja byłą twarda)
- szczypta soli
- sok z około 1/4 limonki
- 1/4-1/2 - łyżeczki suszonego ciętego rozmarynu
- 1/2 łyżeczki oliwy
Przygotowanie:
Kalarepę i nektarynkę myjemy i obieramy (skórkę z nektarynki można zjeść :) ).
Na tarce o dużych oczkach ścieramy kalarepę i odrobinę solimy tak aby "wygazowała" , nektarynkę kroimy w kostkę i dorzucamy do kalarepy wyciskamy sok z limonki, wlewamy oliwę i wsypujemy rozmaryn wszystko mieszamy i odstawiamy na około 30 minut aby składniki się "przegryzły".

 SMACZNEGO :)



 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz